Wiesz co chętnie zobaczyłbym na 3DS? Pikmin. Wydaje mi się że stylus nadawałby się idealnie do gry strategicznej, plus byłaby to dobra okazja żeby wreszcie przetestować tą niesławną propagandę wyzysku i niewolnictwa. :D Ale kto wie, wydali już nowe Mario Kart, jak teraz wreszcie wypuszczą Smash Brosa to może pomyślą o innych IP. 3DS Fit z Luciną jako trenerką, może? :D

O matko, Midnight Club II :D Szkoda że ta seria padła po czwartej odsłonie, uwielbiałem zagrywać się w trójkę. Dwójka za to miała najlepszy OST, to na pewno. W jedynkę grałem stosunkowo niedawno, jednak nie zestarzała się najlepiej - model jazdy jest już niemal niegrywalny. Aż mi się przypomina wpadka EA z pecetową wersją NFS: Rivals, gdzie gra chodzi tylko na 30 klatkach animacji, a próba odblokowania sześćdziesięciu sprawia że całość chodzi dwa razy szybciej.

Haha, kogoś zostawiasz z oryginalnego składu? Ja zatrzymałem tylko Axela, Kevina i Nathana, resztę wymieniłem na co groźniejszych :D

Albo Paper Wario, w sumie Wario Land było już mocno zależne od łamigłówek, a z czymś takim to zupełnie mogliby się popisać. Zwłaszcza że Master of Disguise było niestety nie najlepsze w zestawieniu z poprzednikami. Dlaczego odnosze wrażenie że Wario jest ostatnio ignorowany, bo nie pasuje do image'u Nintendo? *śmiech*

Tak, jak do końca tygodnia nic nie przyjdzie to będą musieli zapłacić z odsetkami, chociaż znając życie wpłacą na ostatni moment żeby tego uniknąć.

MP3 ma taką zaletę że są złote bronie do znalezienia, poprzednim częściom brakowało właśnie takich rzeczy do odblokowania żeby można było się czymś pocieszyć podczas kolejnych podejść do gry. Niemniej opisany przez ciebie problem to właśnie powód dla którego nie bawię się w grę na PC - za dużo babrania się z instalacjami i ustawieniami. W sumie i tak nic nie przebije Gothic 2: Noc Kruka, gdzie pliki z gry sypały się nawet do Windowsa :D

Powodzenia z wyszukiwaniem zawodników w Inazumie, ostatnio trafiłem na solidną ścianę gdzie nie mogę już od jakiegoś czasu zdobyć zawodnika który wpadł mi w oko (damn you, Nomates!), bo mam za niski poziom drużyny.

No, to dopiero srogi avatar. Swoją drogą, w nawiązaniu do poprzednika, rok Wario byłby w istocie ciekawym konceptem do ogłoszenia przez Nintendo - Wario jest jedną z najciekawszych postaci jakie Ninny stworzyło, przez bycie takim komicznym chciwym łotrem, ale i obdarzonym największą ilością charakteru - w przeciwieństwie do całej reszty, może poza Bowserem. A do tego Wario Land 3 jest wciąż platformerem którego ukatowałem dużo za dużo razy w swoim życiu - a nadal czasem mnie ochota do powrotu do niego nachodzi. No ale to raczej nigdy się nie stanite bo gloryfikacja egoizmu i skąpstwa nie jest czymś co krzewi tradycyjne wartości więc NOPE. Not gonna happen.